Drzewa Frankensteina

Spisu treści:

Wideo: Drzewa Frankensteina

Wideo: Drzewa Frankensteina
Wideo: Frankenstein vs D'Artagnan | Versus 2024, Kwiecień
Drzewa Frankensteina
Drzewa Frankensteina
Anonim
Drzewa Frankensteina
Drzewa Frankensteina

Wyobraź sobie drzewo z około 40 owocami? To prawda, że jest super: podszedł, chciał jabłko - zerwał je z jednej gałęzi, chciał śliwki - wyciągnął rękę do innej gałęzi, a na trzeciej czekała brzoskwinia. A jaka byłaby oszczędność miejsca w ogrodzie! Posadź 4-5 drzew i zbieraj z nich różne owoce. Czy uważasz, że to niemożliwe? Jak się okazało, nie tylko jest to możliwe teoretycznie, ale faktycznie zostało to już stworzone

Obraz
Obraz

Profesor Sam Van Aken prawdopodobnie również uważał to za bardziej sen niż rzeczywistość. Jednak po wzięciu udziału w wystawie w 2008 roku ze swoimi hybrydami warzyw hybrydowych postanowił zmierzyć się z próbą stworzenia niezwykłych drzew, na których mogłoby rosnąć do 40 rodzajów owoców. Dlaczego dokładnie 40? Według profesora Sama Van Akena jest to optymalna liczba różnych gatunków i odmian, które można zaszczepić na jednym drzewie „dawcy”. Więcej może łatwo zrujnować cały eksperyment.

Obecnie naukowcowi udało się wyhodować 16 niezwykłych drzew. Rosną w centrach dużych miast, takich jak New Jersey, Kalifornia, Nowy Jork, zaskakując mieszkańców wiosną i latem swoim kwitnieniem i owocowaniem. Nawiasem mówiąc, zimą i jesienią drzewa są prawie nie do odróżnienia od innych, zwykłych drzew. I trochę o tym, dlaczego drzewa tak dziwnie się nazywają: nazwa drzewek Frankensteina została nadana ze względu na to, że są one zbierane w kawałkach, podobnie jak „dzieła” znanego Frankensteina. Oficjalna nazwa nowej „odmiany” drzew stworzonych przez naukowca jeszcze nie istnieje.

Obraz
Obraz

„Laboratorium” Van Akena znajdowało się naturalnie w plenerze na terenie jednej ze stacji doświadczalnych w Stanach Zjednoczonych. Na głównym pniu i gałęziach drzewa „nośnego” przeszczepił gałęzie „dawcy” na jeden z dwóch sposobów: szczepienie dzielone i nerki. Jednocześnie, aby gałęzie lepiej się zakorzeniły, naukowcy zastosowali kopulację, starannie łącząc ze sobą części eksperymentu. Drzewa dawcy nie były brane pod rząd: jako prawdziwy artysta, Aken starannie dobierał tylko te, które kwitną jedno po drugim, aby stworzone przez niego drzewa cieszyły się stałym, nieprzerwanym kwitnieniem na wiosnę, a potem także bez przerwy owocowały latem i jesienią.

Obraz
Obraz

Spośród 250 gatunków drzew wybrano tylko 40 odmian i odmian. Ponadto przewagę nadano kamiennym. Wynika to z faktu, że to właśnie owoce pestkowe najlepiej łączą się ze sobą, a ponadto wyróżnia je różnorodność zarówno w okresie owocowania, jak i podczas aktywnego kwitnienia. Swoją drogą wiśnie były najbardziej uciążliwe podczas szczepienia dla Van Akena. Ale z migdałami, od których spodziewał się najwięcej kaprysów, co dziwne, nie było problemów. Łatwo też sadziły śliwki z morelami. Stworzenie jednego „drzewa arcydzieł” zajmuje średnio około 5 lat.

Jednocześnie profesor Van Aken samodzielnie zajmuje się wszystkimi swoimi eksperymentalnymi drzewami, nie ufając nikomu z zewnątrz, że przeprowadzi szczepienia lub wiosenne przycinanie i uformuje koronę. Wszystkie te operacje wykonuje samodzielnie, zgodnie ze swoimi wyobrażeniami na temat piękna i koniecznością dodawania takiego lub innego rodzaju lub odmiany owoców pestkowych. I do dziś Sam stara się ulepszać skład odmian na nowych drzewach.

Z czasem profesor chce stworzyć kilka muzeów na wolnym powietrzu, składających się z tak pięknych drzew. Ponadto w jego planach jest zachowanie i rozwój starych, niesłusznie prawie zapomnianych odmian owoców pestkowych.

„Na świecie jest o wiele więcej odmian niż jeden rodzaj moreli, kilka rodzajów śliwek i brzoskwiń, które codziennie widuje się na półkach w lokalnym sklepie” – podziela swoją opinię Van Aken. I ma rację.

Zalecana: