Filostyktoza Liści Róży

Spisu treści:

Wideo: Filostyktoza Liści Róży

Wideo: Filostyktoza Liści Róży
Wideo: What's eating my rose leaves? | Rose Problems 2024, Marsz
Filostyktoza Liści Róży
Filostyktoza Liści Róży
Anonim
Filostyktoza liści róży
Filostyktoza liści róży

Phylostictoza, czyli brązowa plama, to niezwykle nieprzyjemna choroba róż, która objawia się na liściach w postaci owalnych, okrągłych lub nieregularnych plamek. A wczesny rozwój tej dolegliwości ułatwia temperatura ponad dwudziestu pięciu stopni i wysoka wilgotność. Róże zaatakowane przez nieszczęsne nieszczęście tracą swój efekt dekoracyjny, a jeśli ich leczenie nie rozpocznie się na czas, mogą nawet umrzeć

Kilka słów o chorobie

Na liściach róż zaatakowanych przez filostyktozę pojawiają się liczne, rozproszone, zaokrąglone plamki ciemnobrązowego koloru, otoczone szerokimi obwódkami fioletowo-brązowych odcieni. W miarę rozwoju szkodliwego nieszczęścia środek uszkodzonej tkanki nabiera charakterystycznego popielatego odcienia. Jednocześnie szerokie fioletowe krawędzie nigdzie nie znikają.

Na liściach mogą również tworzyć się plamki szaro-białych odcieni. W centrach takich plam powstaje punktowe małe owocniki o czarnym kolorze - tak wygląda zimowanie grzyba patogennego. Porażone liście, żółknące, przedwcześnie opadają. Prawie zawsze patogen pozostaje w opadłych liściach.

Obraz
Obraz

Czynnikiem sprawczym filostyktozy jest patogenny grzyb Phyllosticta rosae Desm. A powstawanie szarawo-białych plam na liściach róż wynika ze szkodliwego działania grzyba zwanego Phyllosticta rosarum Pass. Infekcja może rozprzestrzeniać się przez wiatr (od zainfekowanych krzewów róż do zdrowych), przez wodę i przez zainfekowaną glebę.

Jak walczyć

Na różowych krzewach dotkniętych filostictozą konieczne jest systematyczne usuwanie zasychających liści lub ich części dotkniętych szkodliwą chorobą. Zazwyczaj nakrapiane obszary liści są starannie przycinane ostrym nożem. W takim przypadku konieczne jest uchwycenie niewielkiej części powierzchni nie dotkniętej chorobą. Pod koniec tej procedury ręce i nóż są dokładnie umyte, a nóż również przetarty alkoholem. Świeże kawałki liści są obficie posypane węglem aktywnym, kruszone na proszek. Nawiasem mówiąc, na samym początku rozwoju nieprzyjemnej dolegliwości często te środki są więcej niż wystarczające. A gdy tylko nacięcia na liściach trochę wyschną, możesz je również potraktować specjalnymi związkami.

Zaleca się leczenie chorych róż takimi preparatami grzybobójczymi, jak „Strobi” (4 g produktu rozpuszcza się w dziesięciu litrach wody), „Abiga-Peak” (na pięć litrów wody - 40-50 g) i „Vectra” (2 - 3 ml tego leku).

Obraz
Obraz

Dobry efekt w walce z filostyktozą liści róży daje naprzemienne opryskiwanie preparatami zawierającymi triazol ("Skor", "Topaz") i mancoceb ("Ridomil Gold", "Profit"). Podobne zabiegi przeprowadza się zgodnie z tygodniową przerwą i nie więcej niż trzy razy.

Aby pozbyć się filostyktozy, można również użyć roztworu mydła miedziowego. Przygotuj tę kompozycję bezpośrednio przed użyciem, łącząc 200–300 g mydła domowego lub potasowego z dziesięcioma litrami wody, a także siarczan miedzi (20–30 g). Najpierw mydło i siarczan miedzi rozcieńcza się osobno w niewielkiej ilości gorącej wody. Następnie do roztworu mydła wlewa się roztwór siarczanu miedzi, ciągle mieszając, cienkim strumieniem. Jeśli do przygotowania kompozycji ratującej życie stosuje się twardą wodę, aby roztwór nie ścinał się, do wody należy dodać około 5 g sody. Powstałą mieszaninę spryskuje się chorymi roślinami.

A żeby zabieg przyniósł większy efekt, konieczne jest zapewnienie różom najbardziej komfortowych warunków - dostępu do świeżego powietrza, regularnego umiarkowanego podlewania i dostatecznego oświetlenia. Należy pamiętać, że nadmierne nasiąkanie wodą jest jednym z głównych prowokatorów większości chorób grzybiczych. Podczas podlewania bardzo ważne jest zwrócenie uwagi na temperaturę wody - powinna być identyczna z temperaturą otoczenia lub przekraczać ją o kilka stopni.

Zalecana: